***
bądź
dla mnie
na zawsze
proszę
choć wiem, że
czasem
wcale nie jestem
sympatyczny
choć wiem, że
czasem
do snu niepodobny
potykam się o
codzienność
choć wiem, że
czasem
moje słowa wydają
się znaczyć
zupełnie co innego
ale...
gdy stajesz się
odległa
usycham
pustoszeją godziny
cisza dusi
i nic już nie jest
zabawne
więc
choć czasem
piszę kiepskie
wiersze
proszę cię
bądź
|
***
dla ciebie
wejdę na najwyższą
wieżę
pochwycę wiatr
zatrzymam promień
słońca
i zwołam wszystkie
ptaki
by muzyką
przegoniły smutek
a gdy noc...
nocą będę czuwał
aż świt przywita
cię swoim pocałunkiem
i wiem, że będę
wtedy
bardzo o niego zazdrosny
Za 50 lat
za pięćdziesiąt lat
otrzymasz znowu bukiet
dwudziestu sześciu róż
a jabłka będą wciąż
smakować tak samo
za pięćdziesiąt lat
będziesz równie piękna
jak owego wrześniowego poranka
a twoje oczy jak wtedy
mnie zahipnotyzują
za pięćdziesiąt lat
może mnie już nie będzie
tutaj
lecz stamtąd
obudzę cię ponownie
ciepłem pocałunku |
Przyjdź
przyjdź
do mnie
gdy
niepokój
zerwie
sen
a
noc stanie się znów nieprzychylna
przyjdź
do mnie
kiedy
smutki
będą
zbyt natarczywe
a
kolory poranka nagle zupełnie wyblakną
przyjdź
do mnie
gdy
cisza
zacznie
przytłaczać
a
myśli poplączą się zupełnie w pajęczynie znaczeń
lub
przyjdź tak po prostu
by
poczuć
że
jestem
by
motyle moich dłoni
przegoniły
zmęczenie
spojrzenie
powiedziało więcej
niż
tysiąc słów
a
usta…
szept
westchnienie
uśmiech
ukojenie
pocałunkiem
wciąż
jesteś bezpieczna
|